Na całym świecie 4,345 spacerów i 47,871 POI

Spacer w Sölvesborg

Od parku zamkowego do wybrzeża: ruiny zamku, kościół św. Mikołaja i most o długości 756 metrów

LocoLoco
4.8 km
58 min
5

Opis

Rozpoczynasz spacer w parku zamkowym przy ruinach zamku Sölvesborg — pozostałościach warownej budowli z XIII wieku, idealnej na spokojne spacery i ładne zdjęcia. Dalej kierujesz się do kościoła św. Mikołaja: gotyckiej świątyni z późnego XIII wieku, jedynego zachowanego średniowiecznego budynku w mieście, emanującego spokojną, historyczną atmosferą. Następnie pokonujesz fragment Blekingeleden — około 240-kilometrowego szlaku długodystansowego, który prowadzi przez zróżnicowane lasy i odcinki nadmorskie; lokalny fragment jest dobrze oznakowany i idealny na jednodniowe wędrówki oraz obserwacje przyrody. Potem odwiedzasz cmentarzysko Skebbas Rör, żelaznocegliste miejsce pochówku w otoczeniu lasów, które daje wgląd w dawne zwyczaje pogrzebowe i jest atrakcyjne dla miłośników archeologii. Spacer kończysz na moście Sölvesborgsbron — imponującej przeprawie dla pieszych i rowerzystów o długości 756 metrów, nowoczesnym symbolu techniki, z którego roztaczają się rozległe widoki na nadmorski krajobraz.

Ruiny zamku Sölvesborg

Wyobraź sobie, że stoisz w miejscu, które tchnie historią sięgającą XIII wieku – to ruiny zamku Sölvesborg. Kiedyś była to największa i najważniejsza twierdza w całej wschodniej Danii. Trudno uwierzyć, że ponad 700 lat temu bijące tu serce ogarniało cały region.

Czy wiesz, że zamek przez wieki kilkakrotnie zmieniał właściciela? Najpierw należał do Danii, potem w 1332 roku przeszedł w ręce Szwecji, by w 1360 ponownie wrócić w duńskie ręce. Ta pełna zwrotów historia odbija się w kamieniach, które widzisz wokół.

Zastanów się: co dzieje się z zamkiem, gdy przestaje pełnić funkcję militarną? Dokładnie to wydarzyło się tutaj około 1564 roku. Zamek był coraz rzadziej używany, aż w XVII wieku stał się kamieniołomem. Kamienie, które dziś widzisz, to pozostałości czasów, gdy te mury tętniły życiem.

Wiele jeszcze można tu odkryć: w 1452 roku zamek został podpalony przez Karola Knutssona – to dramatyczna karta z jego historii. Później, w latach 1525 i 1526, służył nawet jako schronienie dla słynnego pirata Sörena Norby’ego. Wyobraź sobie, jak te mury były świadkami licznych opowieści i przygód.

Dziś ruiny wraz z przylegającym parkiem zamkowym zapraszają do odpoczynku. Możesz poczuć atmosferę dawnych czasów i spacerując cieszyć się spokojem. Jeśli jesteś ciekaw, warto odwiedzić pobliskie Muzeum w Sölvesborgu, gdzie wystawione są znaleziska z zamkowego terenu, które ożywiają historię.

Więc stojąc tu i oglądając stare kamienie, pomyśl: jakie historie mogłyby opowiedzieć te mury, gdyby potrafiły mówić? Ruiny zamku Sölvesborg to nie tylko zwałka kamieni – to okno do burzliwej przeszłości, która czeka, aż ją poznasz.

Kościół św. Mikołaja

Zastanawiałeś się kiedyś, jakby to było cofnąć się w czasie do momentu, gdy to miasto dopiero powstawało? Tutaj możesz to niemal poczuć, bo kościół św. Mikołaja w Sölvesborgu to prawdziwy świadek historii z końca XIII wieku – najstarszy zachowany budynek w mieście.

Co czyni ten kościół tak wyjątkowym? To imponujący przykład północnoniemieckiej gotyckiej architektury ceglanej. Rozpoznasz ją po czerwonych cegłach i ostrołukowych sklepieniach, charakterystycznych dla tego stylu. Już sam wygląd budynku opowiada historie rzemieślników, którzy zostawili tu swoje ślady ponad 700 lat temu.

Spójrz w górę na chór, czyli wydłużoną część kościoła. To najstarsza jego część, pierwotnie dobudowana do jeszcze starszej świątyni. To pokazuje, jak kościół rozwijał się na przestrzeni wieków – jakby układanka składająca się z elementów różnych epok.

Zauważyłeś wieżę zachodnią? Dodano ją pod koniec XIV wieku, nadając kościołowi jego charakterystyczny wygląd. Wyobraź sobie, jak ta wieża służyła dawniej jako punkt orientacyjny dla mieszkańców poruszających się po okolicy.

Kolejną atrakcją są freski wapienne z początku XV wieku, które podczas ostatniej dużej renowacji w 2022 roku zostały starannie zakonserwowane. Te dzieła sztuki to nie tylko piękne obrazy, ale także okno na religijne wierzenia i codzienne życie ludzi tamtych czasów.

W środku znajdziesz ołtarz datowany na lata 1589–1590, inspirowany twórczością znanego artysty Hendricka Goltziusa. Pokazuje, jak tutaj sztuka i wiara wzajemnie się przenikały. Ambona z 1591 roku nosi herb Caspara Markdannera oraz motto „Bóg moją pomocą” – wyraz zaufania i nadziei, który jest odczuwalny do dziś.

Szczerze powiedziawszy, zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest stać w miejscu, które przetrwało setki lat? W kościele św. Mikołaja możesz tego doświadczyć na własnej skórze. Każdy kamień, każdy detal opowiada historię, która łączy cię z przeszłością.

Więc poświęć chwilę, rozejrzyj się i pozwól, by atmosfera tego miejsca Cię porwała. Ten kościół to nie tylko budynek – to żywa część historii w samym sercu Sölvesborga.

Szlak turystyczny Blekingeleden

Czy wiesz, że to właśnie tutaj, w Sölvesborgu, zaczyna się jeden z najdłuższych szlaków pieszych w regionie Blekinge? Szlak Blekingeleden ma imponującą długość 270 kilometrów i prowadzi Cię stąd na północny wschód, aż do miejscowości Bröms. Wyobraź sobie, jak kroczysz przez 15 różnych etapów wędrowki – każdy ma od 8 do 34 kilometrów i odkrywasz po drodze gęste lasy, otwarte łąki oraz błyszczące jeziora – wszystko w swoim własnym tempie.

Co sprawia, że ta trasa jest wyjątkowa? Przede wszystkim jest oznakowana wyraźnymi pomarańczowymi znakami, które zawsze pomogą odnaleźć właściwy szlak. Dzięki temu możesz skupiać się na samej przygodzie, zamiast ciągle zerkać na mapę. A jeśli podczas wędrówki chcesz zrobić przerwę lub zanocować, na trasie znajdziesz niewielkie schroniska i wyznaczone miejsca na namioty – to świetna okazja, by odpocząć pod rozgwieżdżonym niebem.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest nocować na łonie natury, nie powodując szkód? W Szwecji obowiązuje tzw. „Allemansrätten”, czyli prawo każdego do korzystania z przyrody. Umożliwia ono swobodne obcowanie z naturą, w tym rozbicie namiotu, pod warunkiem szacunku dla środowiska i unikania terenów prywatnych. Dzięki temu Blekingeleden to prawdziwa przygoda dla tych, którzy cenią wolność i bliskość natury.

Poza wspaniałą przyrodą, Sölvesborg oferuje interesujące spojrzenie w historię. Znajdziesz tu m.in. kościół św. Mikołaja z XIV wieku oraz kamień runiczny DR 356 – pamiątki dawnych czasów, opowiadające historie ludzi, którzy tu mieszkali setki lat temu.

A jeśli po wędrówce masz ochotę na dalsze odkrycia, komunikacja jest bardzo wygodna: dworzec w Sölvesborgu łączy Cię bezpośrednio z Malmö i Kopenhagą, co pozwala elastycznie zaplanować dalszą podróż.

A więc jak myślisz, czy nie warto już teraz wyobrazić sobie, jak wyruszasz przed siebie, wdychasz świeże powietrze i krok po kroku zanurzasz się w różnorodny krajobraz Blekinge? Szlak Blekingeleden czeka na Ciebie, z całym swoim pięknem natury, kulturalnymi atrakcjami i wyjątkową wolnością, jaką oferuje tylko Szwecja.

Cmentarzysko Skebbas Rör

Wyobraź sobie, że stoisz na pradawnym wale przybrzeżnym, który tysiące lat temu znajdował się tuż przy morzu – dokładnie tutaj, na cmentarzysku Skebbas-Rör. To miejsce to nie zwykły fragment lasu, ale fascynujące świadectwo epoki żelaza, które pozwala nam zajrzeć w życie i obrzędy ludzi tamtych czasów.

Cmentarzysko rozciąga się na około 40 na 25 metrów i mieści różne groby. Największym z nich jest kopiec kamienny o średnicy około sześciu metrów – to właśnie od niego pochodzi nazwa Skebbas-Rör. Obok znajdziesz dwie płaskie, okrągłe kamienne konstrukcje, kamienny układ prostokątny, kamienny krąg oraz dwa mniejsze kamienie będące pozostałościami budowli. Każdy z tych grobów opowiada swoją historię i pokazuje, jak różnorodne były zwyczaje pogrzebowe w tym regionie.

Zastanawiasz się, dlaczego kamienie są tu ułożone w taki sposób? Oznaczają miejsca spoczynku ludzi, którzy dawno temu tu żyli i odeszli. Układ i kształt grobów dostarczają archeologom wskazówek na temat organizacji społeczności sprzed wieków oraz tego, jak wielką wagę przywiązywano do zmarłych.

Interesujące jest także położenie: cmentarzysko znajduje się na dawnej mierzei, która dzisiaj leży około 500 metrów od morza. Wówczas morze było znacznie bliżej, a ludzie wybierali to miejsce świadomie jako miejsce pochówku – być może ze względu na bliskość wody lub wyjątkowy krajobraz.

Bezpośrednio na południe od tego miejsca rozciągają się pozostałości historycznych pól uprawnych, oddzielonych od siebie niskimi kamiennymi murkami. Ten średniowieczny system pól jest jednym z najlepiej zachowanych w całej Szwecji i pokazuje, jak ludzie tutaj nie tylko mieszkali, ale również gospodarowali na swoich ziemiach.

Jeśli dobrze się przyjrzysz, dostrzeżesz granice poszczególnych działek – to fascynujący przykład na to, jak przez wieki krajobraz i kultura przenikały się nawzajem.

A jeśli zastanawiasz się, czy to miejsce jest wyjątkowe w okolicy: niedaleko, w pobliżu Lörby, znajduje się cmentarzysko Hjortahammar, jedno z największych w Skandynawii, z około 120 kamiennymi grobami. To pokazuje, jak bogata w historię i archeologiczne skarby jest ta okolica.

Zanim pójdziemy dalej, rozejrzyj się jeszcze raz i pomyśl: jakie historie mogłyby opowiedzieć te kamienie, gdyby mogły mówić? Kim byli ludzie, którzy tu żyli, śmiali się i znaleźli swoje ostatnie miejsce spoczynku? To cmentarzysko to coś więcej niż tylko miejsce – to okno do dawno minionego świata.

Most Sölvesborg

Czy widziałeś kiedyś most mający prawie 760 metrów długości – i to wyłącznie dla pieszych i rowerzystów? Dokładnie taki jest Most Sölvesborg, jeden z najdłuższych mostów w Europie, który został zaprojektowany specjalnie dla Ciebie oraz wszystkich, którzy lubią poruszać się pieszo lub na rowerze. Łączy tętniące życiem centrum miasta Sölvesborg z półwyspem Listerlandet oraz nową dzielnicą mieszkaniową Ljungaviken – to prawdziwa rewolucja w lokalnej komunikacji.

Zastanawiałeś się, ile stali i betonu potrzeba, by zbudować taką konstrukcję? Otóż około 600 ton stali, 50 ton prętów zbrojeniowych, 2 tony śrub, 500 metrów sześciennych betonu oraz 7,5 kilometra rur balustradowych. To naprawdę imponująca ilość materiału, która tworzy solidną, a jednocześnie elegancką budowlę.

Na uwagę zasługują trzy charakterystyczne łuki, które unoszą się 17 metrów nad wodą. Są nie tylko architektoniczną ozdobą, ale także nadają mostowi jego unikalny kształt. Jeśli znajdziesz się tu wieczorem, zobaczysz, że most mieni się różnymi kolorami dzięki energooszczędnemu oświetleniu LED, które efektownie podkreśla łuki.

Masz ochotę na krótką przerwę? Most oferuje cztery punkty widokowe, z których możesz spokojnie podziwiać okoliczną przyrodę i wodę. To idealne miejsce, by na chwilę odetchnąć i rozejrzeć się dookoła.

Jeszcze jedna ciekawostka: Most Sölvesborg został wykonany ze specjalnej stali duplex o nazwie Forta LDX 2101. Dzięki temu jest nie tylko wyjątkowo wytrzymały, ale też praktycznie bezobsługowy i przyjazny dla środowiska – to sprytny krok w stronę zrównoważonego rozwoju.

Most otwarto w grudniu 2012 roku i niedługo potem stał się popularnym miejscem spotkań mieszkańców i turystów. Tak popularny, że w 2016 roku został uwieczniony na szwedzkim znaczku pocztowym – to prawdziwy dowód na to, jak bardzo jest ceniony w tym miejscu.

Więc kiedy stoimy tutaj, podziwiając most, spróbuj wyobrazić sobie, ile osób codziennie korzysta z tej trasy, by dotrzeć do pracy, na trening czy po prostu, by cieszyć się naturą. Most Sölvesborg to coś więcej niż tylko przejście – łączy ludzi, miejsca i historie w wyjątkowy sposób.

Loading...

Masz już zainstalowaną aplikację LOCOVOX?

Zgłoś treść